Kluski śląskie towarzyszą mi od zawsze, kojarzą się z niedzielą lub świętami i pewnie wszystkim mieszkańcom Śląska również. Są świetnym uzupełnieniem wszystkich dań mięsnych, szczególnie tych „sosowych”.
Jako że jestem pierogowo — kluskowym pożeraczem uwielbiałam je już jako dziecko. Nic się w tej kwestii nie zmieniło, dlatego często je robię i nie tylko od święta. Są bardzo praktyczne, ponieważ ciasto zawinięte w folię można przechowywać w lodówce dobrych kilka dni i codziennie formować i gotować świeżą porcję klusek. Kluski „gumowe” (tak się je nazywało u mnie w domu) powinny mieć pośrodku dziurkę, małe zagłębienie na sos. Można je wykonać palcem lub trzonkiem drewnianej łyżki. Bardzo proste w przygotowaniu.
Składniki na 6 porcji:
- 80 dg ziemniaków
- 20 dg mąki ziemniaczanej
- 1 jajko
- 1 łyżka oleju
Wykonanie:
- Obrane ziemniaki gotować do miękkości w osolonej wodzie.
- Przecisnąć przez praskę do ziemniaków. Ostudzić. 1/4 ziemniaków odłożyć i to miejsce wypełnić mąką ziemniaczaną. Nie przesadzamy z ilością mąki, zawsze możemy jej dosypać. Gdy mąki będzie za dużo, kluski się po prostu nie będą kleić. Zależy to również od gatunku ziemniaków. Te z dużą zawartością skrobi będą wymagały mniej mąki. Dodatkowo dodaję zawsze łyżkę oleju, żeby ciasto było bardziej plastyczne. Wbić jajko. Najpierw masę wymieszać widelcem, następnie ręką wyrobić gładkie ciasto i uformować kulę.
- Odcinać porcje i kręcić w dłoniach małe kulki, każdą kulkę rozpłaszczyć i zrobić małe zagłębienie
- Wrzucać partiami do garnka z wrzącą, osoloną wodą. Gdy wypłyną, gotować jeszcze kilka minut, aż wyraźnie urosną. Wyjmować łyżką cedzakową.
- Podawać jako dodatek do drugiego dania, lub samodzielne danie np. z sosem pieczarkowym i surówką.
Gdy chcemy, by były mniej gumowe, niewielką część mąki ziemniaczanej możemy zastąpić mąką pszenną. Jednak takie ciasto musisz zużyć w dniu przygotowania, nie nadaje się do przechowywania w lodówce. Po prostu będzie się „rozpływać”.
Życzę smacznego!
Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂