Podrzucam pomysł na świetną świąteczną przystawkę, tym razem dynia nie występuje jako dodatek, ale w roli głównej. Dyni towarzyszą kasztany jadalne — marony. Do niedawna jeszcze kasztany były rarytasem, dziś są do kupienia praktycznie w każdym supermarkecie. Są lekkostrawne i bardzo odżywcze, dlatego warto wykorzystać ich potencjał. Przypominają ziemniaka, są mączyste, lekko słodkawe z orzechową nutą.
Użyłam już gotowych ugotowanych kasztanów. W połączeniu z dyniowym purée to doskonały dodatek do pieczonego indyka i gęsi.
Składniki:
- 500 g dyni Hokkaido
- 30 g masła
- 100 ml mleka
- 200 g gotowanych kasztanów
- 2 cebulki
- 200 ml bulionu/wody
- 1 łyżka masła ghee
- sól
- pieprz
- gałka muszkatołowa
Wykonanie:
- dynię przekroić, usunąć pestki z miękką częścią dyni. Razem ze skórą dynię pokroić w kostkę. Ugotować w osolonej wodzie do miękkości — około 10 minut. Dynię odcedzić, dodać masło i mleko i ubić tłuczkiem do ziemniaków. Doprawić do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową
- cebulkę i marony pokroić w drobną kostkę. Najpierw zeszklić cebulę, dodać kasztany i podsmażyć na chrupiąco
- podawać purée z dodatkiem kasztanów. Podałam z pieczoną gęsiną
SMACZNEGO!
Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂