Natka zielonej pietruszki to roślina dająca siłę i moc. Warto ją jeść, bo jest nie tylko super zdrowa, ale i pyszna. Ma ogromne spektrum działania, szczególnie pomocna w przypadku osób zmagających się z anemią. Fenomenalnie wzmacnia kobiety w ciąży i rekonwalescentów.
100 g natki to 5 mg żelaza, a obecność witaminy C i kwasu foliowego sprawia, że żelazo jest bardzo łatwo przyswajalne. W diecie wegetariańskiej i wegańskiej szczególnie polecana, bo to najbogatsze źródło żelaza.
Wszystkie witaminy i mikroelementy zachowuje w stanie surowym, zatem pesto pietruszkowe to super opcja na dostarczenie organizmowi potężnej dawki żelaza, witaminy C i wielu innych składników budujących odporność.
Na koniec jeszcze jedna uwaga — najlepiej przygotować pietruszkowe pesto w moździerzu, ponieważ metalowe ostrza blendera i witamina C nie za bardzo się lubią.
Składniki:
- 1 pęczek natki pietruszki
- 3 łyżki dowolnych orzechów — u mnie włoskie
- 3 łyżki oliwy/oleju — użyłam lnianego
- 1 ząbek czosnku
- sól, pieprz
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 2 łyżki startego parmezanu
Przygotowanie:
- natkę pietruszki umyć, osuszyć i oskubać listki, łodyżki odrzucić. Posiekać
- orzechy i obrany czosnek posiekać. Parmezan zetrzeć na małych oczkach tarki
- składniki umieścić w moździerzu i rozetrzeć, ale nie za długo
- wymieszać z parmezanem, doprawić solą, pieprzem i sokiem z cytryny
- nadmiary można przechowywać w zakręcanym słoiczku w lodówce około 7 dni
SMACZNEGO!
Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂