Od dawna „chodził” za mną chlebek z serem. Także z radością przystałam na pomysł wrześniowej Piekarni — pieczenie jęczmiennego chleba z serem pleśniowym i kminkiem. Chlebek wybrała Magda z bloga Konwalie w kuchni, a chleb pochodzi z bloga Wisły — Zapach chleba.
Pomimo mojego entuzjazmu do pieczenia od początku szło jak po grudzie. Ponieważ nie miałam na stanie mąki jęczmiennej, ale kaszę jęczmienną i owszem, przystąpiłam do mielenia. Ciężko szło, ale ani tak do końca jej nie zmieliłam, bo pozostały maleńkie grudki. Potem zamiast mąki orkiszowej jasnej w całości wsypałam przez pomyłkę mąkę pełnoziarnistą. Ponieważ ciasto było nieco gęstsze niż naleśnikowe, dosypałam 3 kopiaste łyżki mąki. Chlebek nie chciał rosnąć pomimo dodatku drożdży. Cud, że w ogóle urósł, był jadalny i się nie rozleciał.
Takiego razowca – 100% jeszcze nie piekłam. W piekarniku zaś ser pachniał, skwierczał i wypływał na kamień. Chleb zjedliśmy, ale upieczony z jasnej mąki na pewno były dużo smaczniejszy. Dodatek sera jest super pomysłem, jednak pleśniowy jak dla mnie jest zbyt aromatyczny, choć M. był zachwycony. Następnym razem poprzestanę na serze o łagodnym smaku.
Składniki:
Zaczyn:
- 50 g zakwasu żytniego
- 100 g mąki chlebowej
- 120 g wody
- Wymieszać i pozostawić na 12-14 godzin
Bibosz:
- 100 g mąki jęczmiennej
- 150 g wody
- Wymieszać i pozostawić na 12-14 godzin
Ciasto:
- cały zaczyn
- cały bibosz
- 650 g mąki chlebowej
- 230-250 g wody
- 1 łyżka słodu jęczmiennego
- 1 łyżeczka soli
- 150 g sera pleśniowego
- 1 łyżeczka kminku
- 1/4 łyżeczki drożdży
Wykonanie:
- ze wszystkich składników oprócz sera wyrobić gładkie ciasto. Pozostawić do wyrośnięcia 45 minut
- po tym czasie ciasto wyłożyć na naoliwiony blat i delikatnie, powoli rozciągnąć tworząc prostokąt. Ser pleśniowy pokroić w 1-1,5 cm kostkę i rozłożyć równomiernie na powierzchni ciasta. Zwinąć ciasto w rulon jak roladę i nie dbając o jej kształt ułożyć w misce ponownie do wyrośnięcia. Po 30 minutach ciasto odgazować, podzielić, uformować i ułożyć w koszyczku do wyrastania na 45 minut
- piec na rozgrzanym kamieniu z parą 10 minut w 240`C, następnie 30 minut w 220`C. Studzić na kratce
SMACZNEGO!
Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂