To najlepsza zupa pomidorowa, jaką jadłam. Przepis od dawna czekał w kolejce do wypróbowania, a że teraz najlepszy czas na pomidory, doczekał się realizacji. Znalazłam go w książce z włoskimi specjałami. Zupa ze świeżych pomidorów i selera naciowego.
Dodatek domowych spätzli i świeżych listków oregano to już mój pomysł, ale tylko dodał jej charakteru. Smakowitości tej pomidorówce zapewne dodał seler naciowy i długie, powolne gotowanie pomidorów. Z tą zupą jest dokładnie jak z sosem bolognese. Można go zrobić w 20 minut, ale zniewalający smak uzyskamy po 2-godzinnym pyrkaniu, a nawet i dłuższym.
Wiem, wiem, każda z nas ma swój najlepszy przepis na pomidorówkę, ale spróbujcie z selerem naciowym. Bardzo polecam, bo jest pyszna!
Składniki na 4 porcje:
- 4 duże pomidory, własny przecier lub pomidory z puszki
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku w plasterkach
- 1 spora łodyga selera naciowego
- 500 ml rosołu lub bulionu warzywnego
- sól
- pieprz
- 1 łyżka oliwy lub oleju
- zielona pietruszka i listki oregano
Wykonanie:
- W garnku, w którym będziemy gotować zupę rozgrzać oliwę i podsmażyć cebulę pokrojoną w kostkę. Dodać czosnek pokrojony w plasterki i pokrojony w kawałki seler naciowy oraz pomidory.
- Dusić pod przykryciem przynajmniej 45 minut. U mnie trwało to 2 godziny, po prostu wyszłam do ogrodu i zapomniałam o zupie.
- Miękkie warzywa zmiksować blenderem na purée, a następnie całość przetrzeć przez sitko.
- Teraz dolać bulion i całość zagotować. Dodać sól i pieprz.
- Zupę podawać z osobno ugotowanym domowym makaronem, posypana zieloną pietruszką i oregano.
Życzę smacznego!
Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂