W Szwecji tradycyjnie jedzony jest na Boże Narodzenie w ramach świątecznego stołu Julbord, podawanego w ramach bufetu. W czasie adwentu jest sprzedawany we wszystkich piekarniach.
Chleb rzeczywiście jest bardzo świąteczny, przypraw korzennych ma niezłą porcyjką. Podczas pieczenia pachniało w całym domu nie chlebem, a piernikiem.
Świeży chlebek jest niezwykle chrupiący, a ze śledziami smakował nieziemsko. Miła odmiana dla naszego powszedniego chleba. Mój chlebek jest jaśniejszy od oryginału, ale to pewnie kwestia rodzaju użytego piwa.
Składniki na rozczyn:
- 100 g pszennego zakwasu
- 200 ml wody
- 200 g mąki pszennej chlebowej
Na dzień przed pieczeniem chleba zrób rozczyn, przykryj szczelnie folią i pozostaw w ciepłym miejscu na noc.
Ciasto chlebowe (dwa bochenki):
- 450 ml karmelowego piwa
- 100 g miękkiego masła
- 50 g melasy
- 50 g cukru muscovado
- 18 g soli
- 1 łyżka gorzkiej pomarańczy w proszku
- 1 łyżka mielonego kardamonu
- 1 łyżka mielonego imbiru
- 1 łyżka zmielonych goździków
- 740 g mąki pszennej chlebowej
- 280 g mąki żytniej
- 100 g rodzynków
Wykonanie:
- na drugi dzień z podanych składników (oprócz soli i masła) oraz całego rozczynu zagnieść ciasto. Gdy wszystkie składniki się połączą dodać sól i miękkie masło. Ciasto będzie dość klejące, ale takie ma być. Przykryć folią i pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na 90 minut
- po tym czasie złożyć ciasto kilka razy, włożyć do miski, przykryć folią i pozostawić do wyrośnięcia na 60 minut
- podzielić ciasto na 2 części i uformować 2 bochenki. Ułożyć chlebki w koszykach lub na blaszce do ostatecznego wyrośnięcia
- piec 15 minut w 250`C, następnie zmniejszyć temperaturę do 200`C i piec kolejne 30 minut
- studzić na metalowej kratce
SMACZNEGO!
Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂