Nie jestem wegetarianką, weganką, ani na diecie bezglutenowej, ale bardzo smakują mi wszelakie humusy i pasty z roślin strączkowych. Jeśli tylko nadarzy się okazja i mogę wypróbować nowy przepis, czynię to z nieukrywaną ciekawością. Ten pomysł podsunęła mi TV śniadaniowa. Zaraz też namoczyłam fasolę i na drugi dzień powstało to przesmaczne smarowidło do chleba.
Ponieważ jest z dodatkiem chrzanu, jak najbardziej wpisuje się w klimaty wielkanocne. Do przygotowania tej pasty można użyć fasoli z puszki, jednak pasta będzie smaczniejsza jeśli ugotujesz fasolę samodzielnie. Jeszcze smaczniejsza na drugi dzień, gdy składniki się „przegryzą”. Polecam!
Składniki:
- puszka fasoli lub 1 szklanka ugotowanej fasoli
- 2 łyżki dobrego chrzanu ze śmietaną ze słoiczka
- 4 łyżki oliwy, oleju rzepakowego tłoczonego na zimno
- sól, pieprz
- 1 łyżka soku z cytryny — opcjonalnie
Przygotowanie:
- fasolę namoczyć wieczorem, dzień wcześniej
- zmienić wodę i ugotować fasolę do miękkości, około 60 minut
- jeśli używasz fasoli z puszki, dokładnie wypłucz ją na sitku
- fasolę umieścić w blenderze, dodać 2 łyżki chrzanu, 4 łyżki oleju i zblendować na gładki krem
- pastę posolić i doprawić pieprzem
- przed podaniem schłodzić w lodówce
Uwagi:
Gęstość pasty można regulować, dodając wody z gotowania fasoli. Nie dodawałam. Podawać, z czym dusza zapragnie. Podałam z rzeżuchą. Bardzo nam smakowała z dodatkiem jajka na twardo.
SMACZNEGO!
Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂