Wiele ogrodowych kwiatów, można wykorzystać nie tylko do wazonu, ale także na naszych talerzach. Jadalne kwiaty nie tylko pięknie wyglądają na naszych talerzach, ale i doskonale smakują, a wiele z nich jest również bogata w witaminy. Już kilka kwiatów dodanych do sałatki, czy deseru nada daniu oryginalnego wyglądu i wyrafinowanego smaku.
Nigdy nie jedz jednak kwiatów, które zostały opryskane środkami ochrony roślin, pochodzących z kwiaciarni lub centrów ogrodniczych. Największą pewność da własny ogródek lub zebranie dziko rosnących kwiatów na łące z dala od ruchliwych dróg.
Teraz uroku serwowanym potrawom dodają fiołki, stokrotki i bratki — to ich pora. W mojej sałacie pojawiły się lwie paszcze. Pochodzą z włoskiej szklarni, kupiłam je w gotowym zestawie sałatowym.
Składniki:
- 1 op. miksu sałatowego
- fiołki, bratki, stokrotki — dowolna ilość
- 3 łyżki oliwy
- 1 łyżka soku z cytryny lub octu winnego
- 1 łyżeczka miodu
- szczypta soli
- pieprz
Wykonanie:
- dokładnie umyć sałatę — krótko, w dość dużej ilości wody. Osuszyć w wirówce do sałaty. Oddzielnie, bardzo delikatnie wypłukać kwiatki i osuszyć w papierowym ręczniku
- składniki na winegret wymieszać do powstania jednolitej emulsji
- na talerzykach rozłożyć sałatę, skropić przygotowanym winegretem, na końcu udekorować kwiatkami. W ten sposób sałatę można przygotować dużo wcześniej, a tuż przed podaniem skropić sosem. Drugi sposób to dokładne wymieszanie sałaty w salaterce z sosem winegret, tak by wszystkie listki oblepił sos. Wówczas sałatę podawać natychmiast po wymieszaniu z sosem
SMACZNEGO!
Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂