Żurawina to prawdziwa bomba witaminowa, a sezon na żurawinę właśnie trwa. Wyjątkowo skuteczna przy niedomogach pęcherza moczowego.
Warto wybrać się na targ i upolować urocze czerwone kuleczki. Przygotowałam z żurawiny pyszny kisiel, to jeden z najprostszych sposobów przetworzenia tych zdrowych jagódek.
Kisiel żurawinowy ma kresowy rodowód, występuje we wszystkich litewskich książkach kucharskich, znany także jako wigilijny przysmak we wschodniej Polsce. Podawany na zakończenie wieczerzy wigilijnej jako rzadki kisiel — do picia lub gęstszy jako deser.
U mnie niepodzielnie w czasie świąt panuje kompot z suszu, lecz kisiel żurawinowy to świetna alternatywa dla kompotu z suszonych owoców, za którym nie każdy przepada.
Kisiel żurawinowy lekko cierpki, słodko- kwaśny wyjątkowo orzeźwiający jest przepyszny, no i ten kolorek! W sezonie żurawinowym idealnie sprawdzi się jako codzienny deser. Jeśli nie znasz tego przysmaku, zachęcam do przygotowania kisielku, nie tylko dzieci będą zachwycone.
Składniki:
- 3/4-1 szklanka świeżych żurawin
- 500 ml wody
- 3 łyżki ksylitolu/cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 2-3 goździki
- kawałek laski cynamonu
- 1 kopiasta łyżka mączki ziemniaczanej
Wykonanie:
- przebraną, umytą żurawinę zmiażdżyć, umieścić w garnku i zlać wodą (1/3 szklanki wody odstawić) i gotować 10-15 minut. Do gotowania dodać kilka goździków i laski cynamonu
- pozostawioną wodę wymieszać w kubeczku z 1 łyżką mąki ziemniaczanej. Zawartość garnuszka z żurawiną przecedzić przez sitko, a resztki przetrzeć. Ponownie zagotować (dodać teraz cukier) i do wrzącej masy wlewać wąską strużką wodę z mąką mieszając trzepaczką balonową do zgęstnienia. Gęstość kisielu regulować dodatkiem mąki
- rozlać kisiel do naczyniek, ostudzić, następnie schłodzić w lodówce. Podawać ze słodką śmietanką lub kleksem jogurtu
SMACZNEGO!
Uwagi:
Zamiast mąki ziemniaczanej, możesz użyć żelatyny, a otrzymasz pyszną galaretkę żurawinową
Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂