Roladą jarmużową z papryką żegnam tegoroczny sezon jarmużowy. Wpis może spóźniony, ponieważ jarmuż w stanie świeżym już od dawna jest nieosiągalny, ale mrożony jeszcze czeka na nas w ladach chłodniczych. Do przygotowania rolady użyłam właśnie mrożonego jarmużu.
Inspiracją był przepis z sieci, lub raczej cała seria rolad, jakie pojawiły się na blogach — rolada szpinakowa z łososiem. Ponieważ na wędzonym łososiem nie przepadam, a jarmużu nigdy dosyć, oto moja wariacja. Rolada smakuje absolutnie obłędnie. Polecam!
Składniki:
- 400 – 450 g mrożonego jarmużu
- 3 jaja L
- sól i pieprz z młynka
- gałka muszkatołowa
- 1 łyżka soku z cytryny
- 300 g ziołowego serka np. almette
- szczypiorek
- 2 łyżki koperku
- 3 papryki czerwone
- ocet balsamiczny
Wykonanie:
- paprykę upiec w piekarniku. Papryki ułożyć na blaszce i piec w piekarniku w 200`C 20 minut. Paprykę ułożyć w miseczce i przykryć. Gdy ostygnie, bez trudu zdejmiesz skórkę. Oczyścić papryki z pestek
- jarmuż ułożyć na rozgrzanej patelni i rozmrozić. Poddusić go przez 10-15 minut, aż odparuje woda, a jarmuż zmięknie. Jeśli po rozmrożeniu jarmuż nie jest dostatecznie wilgotny podlać 1/2 szklanki bulionu warzywnego. Jarmuż intensywnie doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Wystudzić, następnie dodać żółtka i zblendować na gładki krem
- białka ubić na sztywną pianę. Wymieszać z jarmużem. Ciasto rozłożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w 160`C 20 minut. Uważać, by nie przesuszyć rolady, ponieważ popęka przy zwijaniu. Odstawić upieczoną roladę do przestygnięcia. Delikatnie z rolady usunąć pergamin i jednocześnie ułożyć ciasto na folii spożywczej, a pod folię spożywczą podłożyć folię aluminiową
- na upieczonym cieście rozsmarować serek, posypać go szczypiorkiem lub koperkiem, następnie ułożyć posolone papryki skropione octem balsamicznym. Zwinąć roladę razem z folią. Wstawić na noc do lodówki. Kroić najlepiej następnego dnia
SMACZNEGO!
Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂