Sezon grzybowy dopiero przed nami, ponieważ jednak upolowałam boczniaki przygotowałam na obiad pyszną zapiekankę ziemniaczano-boczniakową. Niewiele znam przepisów z wykorzystaniem boczniaków, także ochoczo wypróbowałam ten znaleziony w „Kuchni smakosza — ziemniaki” Mattiasa F. Mangolda.
Warto włączyć je do diety nie tylko ze względu na walory smakowe. To bardzo zdrowe grzyby. Zapiekanka była wyśmienita, a przepis bardzo polecam!
Składniki:
- 750 g zwięzłych ziemniaków
- 400 g boczniaków
- 100 g czerstwego chleba
- mały pęczek pietruszki
- 2-3 ząbki czosnku
- 30 ml oliwy
- sól, pieprz
- 200 g parmezanu lub gruyere
- tłuszcz do formy
Wykonanie:
- ziemniaki obrać i pokroić w talarki o grubości około 3 mm. Grzyby oczyścić papierowym ręcznikiem, odciąć trzonki, odrzucić. Rozgrzać piekarnik do 200`C
- chleb pokroić w kostkę, lekko podsmażyć na patelni bez tłuszczu. Pietruszkę opłukać. Osuszyć i drobno posiekać. Obrać i posiekać czosnek. Podsmażone kostki chleba z czosnkiem, pietruszką i olejem zblendować na pastę
- naczynie do zapiekania natłuścić. Układać naprzemiennie warstwy ziemniaków, grzybów i pasty z pieczywa, każdą warstwę doprawić solą i pieprzem. Na końcu posypać starym serem
- piec w piekarniku około 45 minut
SMACZNEGO!
Uwagi:
Prawdziwy ser gruyere, parmezan czy pecorino to jedyne gatunki serów, jakie można wykorzystać do tej potrawy — one się nie przypalą. Zapomnij o goudzie albo ementalerze: zapiekanka będzie kleista lub czarna. Prawdziwy ser się topi, a nie pali.
Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂