Bardzo proste i szybkie ucierane ciasto z wiśniami. Ciasto jest pyszne, mięciutkie, bardzo puchate i sprężyste. Tak samo świeże na drugi dzień. Dzięki sporemu dodatkowi amaretto ma wspaniały migdałowy aromat. Świetny przepis na wykorzystanie wiśni z kompotu.
Następna próba ciasta z serii bezcukrowej, po serniku i próba bardzo udana. Spokojnie w ciastach ucieranych cukier można zastąpić ksylitolem. Ciasto cieszyło się takim wzięciem, że piekłam je dwa razy z rzędu. Polecam!
Składniki na blaszkę 42 × 29 cm:
- 2 słoiki z wiśniami a`680 g (waga wiśni 350 g x 2)
- 100 g orzechów laskowych — opcjonalnie
- 350 g mąki orkiszowej jasnej
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 250 g miękkiego masła
- 180 g ksylitolu (lub cukru)
- szczypta soli
- 5 jajek M
- 120 ml amaretto (lub mleko z olejkiem migdałowym)
- 2 łyżki cukru pudru
Składniki na kruszonkę:
- 150 g mąki orkiszowej
- 150 g ksylitolu lub cukru
- 100 g mielonych orzechów laskowych
- 80 g masła
Wykonanie:
- włączyć piekarnik i nastawić na 180`C
- odcedzić wiśnie z kompotu i pozostawić na sitku, by dobrze obciekły
- orzechy laskowe grubo posiekać. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia
- mąkę, ksylitol (cukier), mielone orzechy i masło rozetrzeć między palcami przygotowując w ten sposób kruszonkę
- masło i cukier ze szczyptę soli ubić na puszystą masę ręcznym mikserem około 5 minut. Dodawać po jedynym jajku i za każdym razem ubijać przez pół minuty. Wmieszać partiami mąkę z amaretto
- ciasto wyłożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Wyrównać wierzch szpatułką i równomiernie na cieście rozłożyć odsączone wiśnie. Posypać posiekanymi orzechami laskowymi (dodatek tych orzechów można ewentualnie pominąć, ponieważ powtarzają się w kruszonce), a na wierzchu rozłożyć równomiernie kruszonkę
- piec w 180`C 35 minut, do zrumienienia kruszonki
- studzić na kratce
- po wystudzeniu można posypać cukrem pudrem lub zmielonym w młynku ksylitolem
ŻYCZĘ SMACZNEGO!
Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂