Poczciwy mielony obok schabowego  należy do ulubionych dań Polaków. Ponieważ jestem tradycjonalistką, do moich też. Wykonany z mięsa samodzielnie  zmielonego w domu jest wyśmienity i super uniwersalny. Na ciepło jako dodatek do drugiego dania lub na zimno zamiast wędliny do kanapek. Do kanapek mogłabym jeść je nawet codziennie.

Jak bardzo kaloryczny będzie kotlecik, zależy od gatunku mięsa, jakie zmielimy. Osobiście nie lubię dodatku mięsa wołowego do mielonych. Najsmaczniejsze są z samej wieprzowiny lub drobiowe, z mięsa indyczego lub wieprzowo-drobiowe.

Nie zgadzam się, że kotlety nie potrzebują żadnych przypraw. Ja proponuję ulubione przyprawy wrzucić do młynka od kawy i zmielić je. Przechowywać w zakręconym słoiczku i używać w razie potrzeby. Moje przyprawy to: pieprz czarny, ziele angielskie, listek laurowy, kminek, majeranek, gorczyca biała, owoc jałowca i rozmaryn. Wybór dowolny. Skomponujcie swój zestaw.

Smaczniejsze i delikatniejsze kotlety zrobimy z bułeczką namoczoną w mleku. Gdy będziemy dodawać tartą bułkę, dodajmy parę łyżek gorącej wody lub gazowanej wody mineralnej dla spulchnienia masy. Jeśli robimy kotleciki dla dzieci, dodajmy do nich kaszy manny zamiast bułki tartej, będą wtedy delikatne i mięciutkie.

Składniki:

  • 500 g ulubionego mięsa mielonego
  • 1 cebula
  • 1 sucha bułeczka namoczona w mleku lub 2 łyżki tartej bułki
  • 1 jajko
  • 2 łyżki zimnej wody
  • 2 łyżeczki  domowej przyprawy
  • sól

Wykonanie:

  • Mięso zmielić razem z odciśniętą z mleka bułką.
  • Cebulę zezłocić na maśle ghee.
  • Do zmielonej masy dodać jajko, wodę, przyprawy i bardzo dokładnie wyrobić. Najlepiej ręką. Wilgotnymi dłońmi formujemy owalne kotlety, lekko je spłaszczając.
  • Delikatnie obtaczać w bułce tartej. Smażyć po 5 minut z każdej strony, żeby przepiekły się do środka i były chrupiące.
  • Podawać z ulubionymi dodatkami.

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *