Przepis nie jest, ani oryginalny, ani zbyt wyszukany i zna go zapewne wielu z Was, ale jak smakuje! To naprawdę słodki powrót do przeszłości. Z przyjemnością odkurzyłam ten stary, przeze mnie całkiem już zapomniany przepis, który budzi tyle miłych wspomnień. Naprawdę nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam domowe wafle, to było tak dawno temu…
Podobnych przepisów widziałam wiele. U mnie dodatkowo występuje warstwa przełożona dżemem, najlepiej o lekko kwaskowatym smaku, która świetnie przełamuje słodycz wafla. Zapraszam na waflową ucztę !
Składniki:
- 1 opakowanie wafli
- 1 kostka masła -250 g
- 1 szklanka cukru (dałam trzcinowy)
- 2 szklanki mleka w proszku
- 2 – 3 łyżki kakao
- 1/2 wody lub szklanki mleka
- 1/2 słoika ulubionego dżemu (u mnie morelowy)
Wykonanie:
- w garnku umieścić mleko, masło i cukier. Podgrzewać do rozpuszczenia masła i cukru
- przesiać przez sitko kakao, wymieszać i zagotować z masłem oraz cukrem
- przesiać przez sitko mleko w proszku i dokładnie wymieszać do uzyskania jednolitej masy
- lekko przestudzoną masą smarować wafle, tak by wypełnić wszystkie jego zagłębienia. Nie nakładać za dużo masy, bo nadmiar przy prasowaniu po prostu wypłynie. Drugą warstwę posmarować ulubionym dżemem. Najlepiej sprawdzą się tu wszystkie kwaskowate dżemy. Masą przełożyć resztę wafli
- przełożony wafel obciążyć deską kuchenną i pozostawić na 1-2 godziny, by warstwy się zespoliły. Wafla pokroić w pasy, następnie ukośnie w romby. Najłatwiej zrobić to przy pomocy noża piłki. Najlepiej smakują na drugi dzień.
ŻYCZĘ SMACZNEGO!
Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂
