Szpajza — pod tą dziwnie brzmiącą nazwą kryje się absolutnie obłędny deser. To śląski król rodzinnych imprez — chrzcin, komunii i wesel.
Deser przygotowuje się na bazie jaj kurzych. Do ubitych jajek dodaje się żółtka utarte z cukrem, a konsystencję deseru utrzymuje żelatyna. Ozdabia się go owocami lub kokosem. Lekki, puszysty, o konsystencji pianki. Bardzo prosty do przygotowania.
Z największą przyjemnością dzielę się super smacznym przepisem. Przeglądając zdjęcia, odkryłam, że nie został jeszcze opublikowany, dlatego nadrabiam zaległości. Przepis pochodzi jeszcze z sezonu truskawkowego, ale to nic bez dodatku truskawek też będzie rewelacyjny. Idealne małe słodkie co nieco do sylwestrowego bufetu! Tym przesmacznym deserkiem kończę blogowanie w 2018 roku! Do siego roku! Polecam!
Składniki:
- 4 jajka
- 4 łyżki cukru/ksylitolu
- sok z 1 cytryny
- otarta skórka z cytryny
- 2 łyżeczki/2 listki żelatyny
Przygotowanie:
- żelatynę namoczyć w zimnej wodzie. Napęczniałą rozpuścić w kilku łyżkach wrzątku
- jajka sparzyć wrzątkiem. Oddzielić białka od żółtek. Żółtka utrzeć z cukrem do białości, dodawać po łyżeczce sok z cytryny
- białka ubić na sztywno ze szczyptą soli
- do utartych żółtek dodać skórkę cytrynową i wymieszać ze sztywną pianą. Na końcu wlać kroplami żelatynę, delikatnie mieszając
- napełnić pucharki lub jedno naczynie kremem. Przestudzić i wstawić do lodówki do stężenia
- podawać z sezonowymi owocami lub posypane wiórkami kokosowymi
SMACZNEGO!

Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂