Upiekłam chlebek w kolorach jesieni z suszonymi pomidorami. Łatwy pszenny chleb na żytnim zakwasie, idealny dla rozpoczynających przygodę z pieczeniem. Jedynym warunkiem jest posiadanie zakwasu.
Łatwo się formuje, posiada puszysty miąższ z małymi dziurkami, lekko chrupiącą skórką i bardzo delikatny smak pomidorów. I jak to pszenny chlebek, najsmaczniejszy w dniu pieczenia.
Do przygotowania wieczorem (12 -16 godz. wcześniej):
- 50 g zakwasu żytniego (2 pełne łyżki)
- 100 g wody
- 150 g mąki żytniej pełnoziarnistej
Składniki dokładnie wymieszać (łyżką), przykryć folią spożywczą i pozostawić do wyrośnięcia.
Uwaga:
Jeśli chleb chcemy zacząć robić rano, nastawić zaczyn już po południu, gdy nastawimy wieczorem chleb, będziemy piec najwcześniej w południe.
Następnego dnia:
- 400 g mąki pszennej (dałam pół na pół 550 i 1050) lub orkiszowej
- 180 g wody
- 1,5 łyżeczki soli
- 30 g oliwy z pomidorów
- 70 g pomidorów suszonych w oliwie
- 1 płaska łyżeczka suszonych drożdży
- cały zaczyn z poprzedniego dnia
Wykonanie:
- Wszystkie składniki umieścić w misie robota i wyrobić na gładkie, rozciągliwe, nieklejące się ciasto. Uformować w kulę, posypać mąką, przykryć misę folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Nie powinno przerosnąć.
- Wyrośnięte ciasto powtórnie zagnieść i uformować z niego podłużny lub owalny bochenek. Chlebek ułożyć w wysypanym mąką koszyczku, obsypać mąką i powtórnie odstawić w cieple miejsce do wyrośnięcia na około 40 minut. Przykryć ściereczką.
- W międzyczasie nagrzać piekarnik do 230°C. Wyrośnięty bochenek wyrzucić z koszyczka na rozgrzaną blachę, pędzlem strzepnąć nadmiar mąki i naciąć ostrym nożem.
- Piec przez 10 minut w 230° C, następnie zmniejszyć temperaturę do 200° C i piec kolejne 30 minut do chwili, gdy bochenek nabierze złocisto-brązowego koloru. Chleb jest gotowy, kiedy postukany od spodu wydaje głuchy dźwięk. Studzić na kratce.
Życzę smacznego!

Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂