Bakłażan zapiekany „po polsku”, ponieważ użyłam do zapiekania drobnej krakowskiej kaszy jęczmiennej i boczku. Została mi ugotowana torebka kaszy z poprzedniego dnia, a mąż podrzucił pomysł z boczkiem. Wyszło smacznie.
Składniki:
- 2 bakłażany
- 1 torebka ugotowanej kaszki krakowskiej
- 150 g boczku surowego
- 10-12 czarnych oliwek
- 1/2 papryczki chilli
- 1 jajko
- dowolne zioła — u mnie oregano i tymianek
- pieprz
- ewentualnie sól
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka masła ghee
- ser mozzarella lub parmezan
Wykonanie:
- bakłażany przekrój na pół. Miąższ delikatnie natnij w kratkę. Ułóż je na blaszce, posmaruj oliwą, posól, posyp pieprzem i wstaw na 20 minut do piekarnika. Piecz w 200°C, aż zmiękną i lekko zbrązowieją. Ostudź, usuń delikatnie miąższ (najlepiej zrobić to wywracając bakłażana na „lewą stronę” i ściąć miąższ pocięty w kratkę nożem), tak by nie uszkodzić skórki
- boczek pokroić w małą kostkę
- na patelni umieścić pokrojoną w kosteczkę cebulę, ząbek czosnku i pokrojony boczek. Smażyć, aż boczek straci surowy charakter, ale go nie przypiekać na brązowo
- kaszę połączyć z zawartością patelni, dodać pokrojone oliwki, zioła, papryczkę chilli, jajko oraz pieprz. Dokładnie wymieszać
- farszem wypełnić połówki bakłażanów, ułożyć na blaszce. Na górze ułożyć plasterki mozzarelli lub innego sera. Zapiekać około 20 minut w 200°C
ŻYCZĘ SMACZNEGO!

Na moim blogu gotuje dla Was już od 8 lat. Uwielbiam dzielić się moimi domowymi przepisami, które smakują mojej rodzinie. Koniecznie daj znać, jak smakowały Ci moje przepisy w komentarzach 🙂